10.6.14

Capitulo Uno ~ Dolor

Jeden moment.
Jedna chwila.
Wszytko, co kochałaś, tracisz. Czy takie powinno być życie? Nie.
    Dziś idzie do swojej nowej szkoły. Nie cieszy się. Smutek. Władające nad nią uczucie stawało się coraz silniejsza. Nie dawała rady.
Ubrała się w niebieskie shorty, pudrową bluzkę, zwiewną, oraz białe conversy.
Mały stukot dobiegał z dołu. Założyła jeden kosmyk blond włosów za ucho i lekko się uśmiechnęła. Po chwili przypomniała sobie o wydarzeniach poprzednich dni, i jej melancholijna wesołość, przemieniła się w Żal. Szybkim krokiem wzięła torbę i zbiegła po schodach. Kolejny stukot. Co tam się dzieje? Pokrzykiwanie było słychać po calym domu. Włoszka jeszcze szybciej podeszła do kuchni. Zobaczyła, że ktoś próbuje dostać się do domu. Zadzwoniła na policję.

***
Miłość to piękne uczucie. Miłością darzymy inną osobę, tę jedyną. Ich wspólne ciała splecione w łabędzia były by piękną kompozycją miłości.
Usiadł na podłodze. Sięgnął ręką po gitarę i zaczął grać. Usłyszał ciche klaskanie. Odwrócił się.
- Jjjaaa... Przepraszam. - Wymamrotała Janette, młodsza siostra Włocha.
- Nic się nie stało, kochanie. Chodź. - Podeszła do niego i usiadła na przeciw.
- Ciągle o niej myślisz? - Spytała nagle, przerywając panującą ciszę.
- Aaallle o kkim? - Jąkał się.
- O Ludmile.
- Ja....

***
Gwar panujący w "Cassanova" nie dał się nikomu. Piski, jęki były słyszane wszędzie. Hiszpanka podeszła do przystojnego cudzoziemca. Siedział on w loży VIP. Nie wyglądał na starszego od niej, więc podeszła i usiadła na nim okrakiem.
- Cześć, sweetie. - Mówiła kusząco przygryzając dolną wargę.
- Siema. Na co masz ochotę? - Spytał, błądząc rękami po jej nadnaturalnych krągłościach. Był pijany. Nie wiedział, jakie będą Tego konsekwencje...

^^^
A taki rozdzialik, może się spodoba. Dodałam Naty ^^ Brawa dla mnie! I jej adoratora,nie powiem kogo :D
Rodział dedykuję Kornelia80. Julcia, dziękuje za komentarz <3

2 komentarze:

  1. Dedykacja dla osoby takiej, jak ja? ♥
    Nie zasłużyłam. Zwłaszcza, że nie napiszę niczego, co byłoby sensowne.
    Kochanie, muszę uciekać, ale wiedz, że piszesz niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń